Showing posts with label kids. Show all posts
Showing posts with label kids. Show all posts

2017/09/01

Muzeum Powstania Warszawskiego

To muzeum jest wyjątkowe - zostawcie sobie dużo czasu na jego zobaczenie. Dla nas Polaków jest miejscem szczególnym, a klimat, który tam panuje powoduje że ciarki przebiegają po plecach.

Jadąc do Warszawy - to było najbardziej oczywiste miejsce do odwiedzenia - kawał historii - naszej, bolesnej i trudnej w jednym miejscu. Chodząc po korytarzach ma się wrażenie, że jest się w zrujnowanym mieście - robi to wielkie wrażenie zarówno na dzieciach jak i dorosłych.

Nie będę się rozpisywać - tego trzeba doświadczyć. I nie bójcie się pójść z dziećmi.
One potrafią zrozumieć więcej niz nam się wydaje.





2017/06/14

Flowerpots for Mum / Doniczki dla Mamy

Jul sprawia nam często małe przyjemności. To chyba już nasza rodzinna tradycja:)
A to zrobi pizzę (o której Wam jeszcze napiszę), zrobi coś przydatnego (choć sprzątanie nie jest jej mocną stroną;), lub po prostu wyciagnie na spacer.

No i tak właśnie pojawiły się doniczki dla mnie.

Pomysł był prosty - miały być małe, uśmiechać się do mnie podczas pracy i zachęcać do tego, by patrzeć na zieleń (czytałyśmy jakiś czas temu książkę o drzewach i o tym, że dobrze jest patrzeć na drzewa kilka minut dziennie) - w ramach tego, że drzewo w biurze nie wchodzi w grę staneło na malutkich roślinkach.:)

I tak powstały moje super doniczki - uśmiechnięty ludk i R2D2 :)



2017/05/31

Guinea Pigs Made Of Clay/ Świnki Morskie z Gliny

Już jakiś czas temu pokazywałam Wam na FB figurki zrobione przez Jula.
Mam jeszcze wiele wpisów z jej twórczością - ale czas ucieka nieubłaganie, postanowiłam więc, że dziś ze względu na ostatnie wydarzenia pokażę Wam właśnie nasze świnki i prace z gliny którą Julka zrobiła kilka miesięcy temu. Czytajcie dalej:)


2017/04/26

STAR WARS GAME /GRA KÓŁKO I KRZYŻYK - STAR WARS

Ta gra była prezentem dla kolegi z klasy. Pomysł z grą w kółko i krzyżyk jest stary jak świat, ale móc opowiedzieć się po stronie dobra czy zła... No to już zrobiło się ciekawie.

Cała klasa chciała grać:). Jul czeka, aż zrobimy wersję z R2D2 i C3-PO. :)


Gra Star Wars Kółko i krzyżyk

Game for kids Star Wars

2017/03/18

WRACAMY...

Tak to już u mnie jest, że im bardziej na zewnątrz zimno i szaro, to zaczynam zapadać w blogowy zimowy sen. I to nie to, że nic się nie dzieje, wręcz przeciwnie, życie pędzi do przodu a ja przytłoczona mnogością spraw zasypiam blogowym niedźwiedzim snem.

Ale cóż... Słychać już blogowego skowronka, wiec i ja przebudzam się do blogowego życia razem z całą naturą ;) Czuję potrzebę zmian...

Kiedy zaczynałam pisać pierwsze posty na tego bloga (czyli ponad dwa lata temu, Julka była "zerówczakiem". Popołudniami miała w swojej zerówce odpoczynek, leżenie na dywanie i słuchanie bajek. Potrafiła się podpisać i składała litery w słowa, jeździła ostrożnie na swoim nowym większym rowerze ledwo dosięgając nogami ziemi. Wtedy też zdecydowaliśmy się na zwierzątka domowe - nasze świnki morskie.
Julka Weekendu nie wyobrażała sobie bez placu zabaw (my z resztą też, bo czasem była to jedyna okazja, żebyśmy z julowym tatą mogli porozmawiać na spokojnie.

A dziś Jul chodzi sam do szkoły (no nie co dzień, ale często). Czyta, pisze, liczy, uczy się programowania, jeździ jak szalona na rowerze, buja się po rampach na skateparku, ściga się w bladecrossie i zjeżdża z najwyższego rollina (czym wzbudza podziw rolkowych i bikowych znajomych, nie wspominając już o dumie rodziców).
I nie wiem kiedy tak bardzo urosła, że patrząc na nią sięgającą do wysokich szafek, robiącą sobie rano śniadanie, czy kanapki do szkoły, myślę sobie, że to już niedługo kiedy po prostu wyfrunie z domu.

Czeka nas pewnie burzliwy okres teraz jako rodziców. Ale cóż każdy wiek ma swoje prawa. Zobaczymy jak to będzie.

Ale to prawda - pewna jest tylko zmiana!


Ta zmiana nastąpi także na blogu. Wraz ze zmianą naszych aktywności, niestety doba nie zwiększa ilości godzin. Stos prac do obfotografowania się zwiększa a mnie trudno jest wysupłać w natłoku zajęć czas, by poświęcić kilka ładnych godzin tygodniowo na blogowanie. Chcę pójść więc na internetową łatwiznę:) Ale o tym już niebawem.

A póki co kilka kadrów z ostatnich miesięcy.





2016/11/12

Mały Patriota

Wczoraj obchodziliśmy Święto Odzyskania Niepodległości.
Cały dzień świętowaliśmy, więc to dziś pojawi się krótki wpis. :)

Jul narysował orła - i nawet dwa małe orlątka :).
Książkę o bohaterskim misiu z czasów I Wojny Światowej kupiliśmy jakiś tydzień temu - piękna jest, polecam!
A o książkach jeszcze będzie w najbliższym czasie:)



A teraz trochę poważniej:
Przy okazji wczorajszego święta w głowie pojawiło się nam 100 pytań, to tylko kilka z nich:
Jak wychować dziecko na patriotę? (Ale nie skrajnego nacjonalistę),
Jak zaszczepić miłość do kraju w którym nasze dziecko się urodziło, żyje, uczy, poznaje świat?
Jak obchodzić to święto, by nie było tylko świętem kotylionów i kolorowych strojów?
Jak przedstawiać mu trudną historię, naszego kraju, kontynentu?
Jak dać nadzieję, że będzie mogło godnie żyć właśnie tu?

Zastanawialiście się nad tym? Wiadomo, że przykład jest bardzo ważny i odgrywa kluczową rolę.
Ale jak zrobić to tak, by świat w którym dziecko będzie dorosłym, stał się lepszy niż dzisiaj...?




2016/09/08

Creativity Through Book Destruction...?

Jul love it! ;)

And look who is living in our fridge... 
(on the last photo) :)

* * *

Julka bardzo lubi te "kreatywne" książki. Zobaczcie parę stron. ;)
No a z okazji nowego roku szkolnego dwie kolejne się wypełniają.

A... i zobaczcie kto zamieszkał w naszej lodówce... :)



2016/05/09

Bilbo Meets Smaug

In March Jul took part in an art competition. The task was to illustrate a favourite scene of a favourite book. Since Jul simply loves dragons, and she’s been fascinated with The Hobbit recently, she chose the scene in which Bilbo meets Smaug. 

She intended her Smaug to be the scariest, the most horrible, generally ‘the…’ 

So, here’s the final work – Julie got an honourable mention for that, and the art show with all the awarded works could be seen in a bookshop in a fashionable shopping centre in Wroclaw. It was the first external competition for Julie and this fact makes us even more happy with her success! :)

* * *

W marcu Jul wziął udział w konkursie plastycznym. Tematem pracy miało być zilustrowanie sceny z ulubionej książki. Ze względu na zamiłowanie Julki do smoków i ostatnią fascynację „Hobbitem” wybór padł na scenę w której Bilbo spotyka Smauga.

Smaug miał być najstraszliwszy, najpotworniejszy i w ogóle naj…

Oto więc konkursowa praca, Julka została wyróżniona w tymże konkursie a wernisaż z pracami nagrodzonym można było zobaczyć w empiku we wrocławskiej Renomie. To pierwszy zewnętrzny konkurs w którym Julka wzięła udział. Tym bardziej się cieszymy z jej sukcesu! :)

2016/04/29

A Satchel

On her art classes Jul not only draws, but creates random other projects as well.
This time it was something useful – a satchel. Both the idea and the design are Julie’s of course, but a helping hand with sewing was needed.

Jul is now walking around sporting her ‘eary’ bag on her way to the library, or to classes, and even I was honoured with a possibility of borrowing it. :)

* * *

Jul na plastycznych zajęciach nie tylko rysuje, tam powstają też różnego rodzaju projekty. 
Tym razem coś użytecznego - torba na ramię. Pomysł i projekt oczywiście jest Julki, ale bez pomocy przy zszywaniu samej torby się nie obyło.

Jul chodzi teraz z 'uszastą' torbą do biblioteki, na zajęcia a i ja zostałam ostatnio zaszczycona możliwością pożyczenia jej. :)



2015/04/29

Paper house for...

Jul did some composite paper house for our Giunea Pigs. Ofcourse they can't have it in the cage, but I love it! :D
This is so cute!

* * *

Jul zrobił papierowy domek dla naszych świnek. Oczywiście nie będą mogły mieć go w klatce ale cóż. Mnie się bardzo spodobał.  Najbardziej spodobał mi się pomysł składania go:).


2015/04/21

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...