Dzisiaj Kaktus:) Ale nie byle jaki - ma być pomocą krawiecką dla jednej z kuzynek Julki, która bardzo lubi szyć.
Pomysł już jakiś czas temu się pojawił, Jul skrzętnie zbierał potrzebne materiały - doniczkę, filc, kamień do obciążenia no i oczywiście szpilki. To chyba jasne, że jej pomogłam - filc skleiłyśmy klejem na gorąco. Ale ulubiona część to "układanie" szpilek.
I jak Wam się podoba?
No comments:
Post a Comment