2016/03/14

A Paradise Bird

One seemingly lovely day Jul fell ill. And so the day didn't turn out quite as lovely as it had seemed. 

Well, that's life.
I had to go out and Jul stayed with her Dad who was working at home. I had been out for two hours. When I came back, they were both totally busy. Jul has made a paradise bird, and a huge one.
It's really enormous!
She wanted badly to make it into a kite... one little problem emerged - the whole construction was too heavy. I found an old support of an igloo tent and, as it turned out, it was enough to make the bird fly.

Hip-hip hurray for imagination!

* * *

Pewnego pięknego dnia Jul zachorował – więc dzień okazał się nie tak piękny jak wydawało mi się na początku.

Ale cóż takie życie.
Musiałam wyjść z domu, więc Jul został z Tatą, który pracował z domu. Nie było mnie dwie godziny. Gdy wróciłam zastałam w domu dwójkę totalnie zapracowanych ludzi. Jul stworzył rajskiego ptaka – ogromnego.
Jest naprawdę wielki!
Bardzo chciała, żeby był to latawiec... był tylko jeden problem – całość była za ciężka. Znalazłam więc stare wsparcie namiotu – iglo i okazało się, że dzięki takiemu rozwiązaniu ptak może nawet latać.

Niech żyje wyobraźnia!









No comments:

Post a Comment

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...